Lekka konfekcja na dzień i na noc

sobota, 13 września 2014

Len - naturalne piękno

Dressing zakochany jest w naturalnych materiałach, a szczególny sentyment ma do lnu. Dlaczego?



Len to włókno, które pochodzi od Matki Ziemii i jest najstarszym znanym nam włóknem. Stosowano go bowiem już w Starożytnym Egipcie. Następnie znalazł szerokie zastosowanie w różnych dziedzinach np. rolnictwie (worki na płody rolne), a także rzecz jasna w przemyśle odzieżowym, głównie jednak jako surowiec do odszywania ubrań roboczych dla niższych klas społecznych. Arystokracja przyodziewała bowiem szaty wykonane z jedwabiu i wełny, które były symbolem luksusu.

 











Dopiero w XXw. len przestał być postrzegany jako surowiec dla ubogich i "wyszedł na salony". Nie był wcale tani, jako, że produkcja lnu jest zarówno kosztochłonna jak i czasochłonna. Zaczął pojawiać się nie tylko w domach (pościel, obrusy), ale także na wybiegach. Doceniono jego liczne zalety, stał się po prostu towarem pożądanym.  Polska, posiadając sprzyjające warunki klimatyczne, była swego czasu jednym z największych w Europie producentów lnu. Uprawy oraz duże zakłady tkackie powstawały głównie na Dolnym Śląsku. Przemysł włókienniczy, wspierany przez rząd, przeżywał swój rozkwit. Na dzień dzisiejszy Polska utraciła swoją pozycję w tej dziedzinie, a pamiątką po tamtych czasach są zakłady w Mysłakowicach (Dressing tu się zaopatruje) i Żyrardowie, które to już nie produkują lnu na taką skalę jak kiedyś, ani nie korzystają z rodzimych surowców. Przyczyny można szukać w samej technologii tkackiej lnu, która wymaga dużych nakładów, wpływając tym samym na odpowiednią cenę gotowego wyrobu. W tym samym czasie rynek został zalany tańszą odzieżą syntetyczną, która do tego się nie gniecie. I tak oto ludzie zapomnieli o cudownej tkaninie jaką jest len.




W sezonie letnim len ponownie był rozchwytywany. Tak, zdaje się, że powrócił do łask! To bardzo dobra wiadomość, a przemawia za tym szereg argumentów. O nich w następnym artykule, zapraszam wkrótce.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz