Wiele pisałam już na temat jakości odzieży, która jest powszechnie dostępna w dużych galeriach handlowych, ale też na stronach zrzeszających młode rodzime marki. Stawiałam nacisk na skład surowcowy i apelowałam o sprawdzanie metek, aby uświadomić Was jak istotne jest to nie tylko z powodów zdrowotnych, ale też finansowych. Tym razem przychodzę do Was z czymś, co właściwie powinno znaleźć się na początku mojego bloga. Co właściwie kryje się pod nazwą poszczególnych włókien?
Powyżej zamieściłam tablicę przedstawiającą podział włókien, które najczęściej możemy zobaczyć na metkach. Podstawowe rozróżnienie włókien opiera się na ich pochodzeniu. Stąd mamy te naturalne, pozyskiwane bezpośrednio z przyrody oraz chemiczne, wytwarzane przez człowieka z określonych substancji chemicznych. Dressing bazuje tylko na pierwszych trzech kolumnach. A dlaczego?