Dobry wieczór,
Zastanawiam się, czy robiąc zakupy w sklepach odzieżowych (obojętnie czy ekskluzywnych czy w tych tańszych) zwracacie uwagę na składniki danego towaru? Każdy producent ma prawny obowiązek informować o nim na metce. Wszystko po to, aby klient mógł świadomie dokonywać wyboru i przekalkulować sobie, czy takie spodnie lub bluzka są warte swojej ceny.
Mogę się założyć, że większość z was nie korzysta z takiej możliwości, a robiąc zakupy kieruje się głównie fasonem lub kolorem. To duży błąd na którym zarabiają odzieżowe korporacje, ale także, co gorsze, młode marki i znani projektanci !
Wystarczy chwila, aby dokonać stosownej weryfikacji. Spójrz na skład i upewnij się, że nie ma w nim włókien syntetycznych. Widzisz poliester, poliamid, nylon, akryl? Materiały syntetyczne są wynalazkiem XXIw. stworzonym jako tańszy zamiennik materiałów naturalnych. To nic innego jak związki chemiczne, które są w bezpośrednim kontakcie ze skórą i przenikają do wnętrza organizmu ! Nie przepuszczają powietrza powodując nadmierną potliwość. Jeszcze więcej?
Włókno poliestrowe powstaje z politereftalanu etylenu (PET), którego używa się do produkcji plastikowych butelek.
|
Bluzeczka czy butelka? |
Dlaczego zatem tak trudno o włókna naturalne na sklepowych pułkach? Powód jest prosty - pieniądze. Wyprodukowanie materiałów syntetycznych jest po prostu tańsze, a więc i sam produkt jest bardziej atrakcyjny finansowo. Doliczając do tego koszt uszycia, który został skutecznie obniżony poprzez przerzucenie produkcji do Chin, Turcji i krajów Trzeciego Świata, powstaje niewiarygodnie niski koszt wyprodukowania danego egzemplarzu. A więc dlaczego ceny odzieży o niskiej jakości są takie wysokie? Odpowiedź może być tylko jedna. Aby firmy osiągały jak największy zysk. Myślę, że żaden z nas nie kupiłby bluzki za 200 zł. wiedząc, że rzeczywisty koszt jej wyprodukowania to 20zł...
Proponuję mały test. Przejdźcie się po sklepach i zaglądajcie do metek wewnętrznych. Znajdźcie coś, co jest uszyte z naturalnego materiału (bawełna, len, jedwab,wełna). Prawda, że trudne?
Apeluję - róbmy zakupy z głową. Tylko wspólnymi siłami możemy wpłynąć na zmiany w bezdusznym świecie firm odzieżowych, które za nic mają nasze zdrowie i komfort, a także ciężką pracę ubogich mieszkańców Azji.
Sercem i rozumem za Slow Fashion <3