Lekka konfekcja na dzień i na noc

sobota, 24 stycznia 2015

Co kryje się w naszych ubraniach?

Wiele pisałam już na temat jakości odzieży, która jest powszechnie dostępna w dużych galeriach handlowych, ale też na stronach zrzeszających młode rodzime marki. Stawiałam nacisk na skład surowcowy i apelowałam o sprawdzanie metek, aby uświadomić Was jak istotne jest to nie tylko z powodów zdrowotnych, ale też finansowych. Tym razem przychodzę do Was z czymś, co właściwie powinno znaleźć się na początku mojego bloga. Co właściwie kryje się pod nazwą poszczególnych włókien? 

Powyżej zamieściłam tablicę przedstawiającą podział włókien, które najczęściej możemy zobaczyć na metkach. Podstawowe rozróżnienie włókien opiera się na ich pochodzeniu. Stąd mamy te naturalne, pozyskiwane bezpośrednio z przyrody oraz chemiczne, wytwarzane przez człowieka z określonych substancji chemicznych. Dressing bazuje tylko na pierwszych trzech kolumnach. A dlaczego?  

piątek, 9 stycznia 2015

5 najczęstszych błędów w zimowych zakupach

Zima już na dobre zagościła za oknami, pewnie większość z Was już dawno przygotowała na tę okazję swoją garderobę. Ponieważ jednak właśnie rozpoczął się wielki maraton wyprzedażowy, być może zechcecie zaopatrzyć się w coś nowego. Coś, co wykorzystacie jeszcze tej zimy lub zostawicie głęboko schowane na przyszły mroźny sezon. Te z Was, które jeszcze parę dni temu zarzekały się, że nie dadzą się porwać wyprzedażowemu szaleństwu, a na zakupy wybiorą się tylko w razie konkretnej potrzeby, odsyłam do artykułu dopingującego w tych zamierzeniach

http://dressinghandmade.blogspot.com/2015/01/kupowac-mniej-i-z-rozsadkiem-jak.html

Jeśli po jego przeczytaniu nadal macie ochotę na noworoczny shopping, oto garść przydatnych informacji. Otóż kobiety, robiąc zakupy, popełniają wciąż te same błędy, co skutkuje napełnianiem ich szaf zbędnymi ubraniami, które na dodatek nie dotrwają do kolejnej zimy... Jakie to błędy? Co zrobić żeby ich uniknąć?


czwartek, 1 stycznia 2015

Kupować mniej i z rozsądkiem - jak dotrzymać postanowienia noworocznego.

Pod koniec każdego roku większość kobiet postanawia, że w tym nowym roku będą robiły zakupy w mniejszych ilościach i po solidnej analizie "za i przeciw", a nie pod wpływem chwilowego trendu. Dzięki temu będą miały w szafie porządek, a w portfelu więcej pięniędzy. Zniknie problem "nie mam się w co ubrać" ( a szafa się już od dawana nie domyka), pojawią się za to środki na te rzeczy, na które zawsze ich brakowało (książkę, kino, karnet na fitness). Zaoszczędzą też czas spędzany na wielogodzinnych maratonach po galeriach handlowych i będą go mogły spożytkować w dużo lepszy sposób. Może dzięki temu poprawią swoje relacje z rodziną, przyjaciółmi, a może odnajdą w sobie pasje? Albo po prostu zaczną cieszyć się drobnymi przyjemnościami dnia codziennego? Cokolwiek się stanie, będzie to z pewnością zmiana na lepsze. Dlatego właśnie to hasło jest wysoko na top-liście kobiecych postanowień noworocznych. Niestety w styczniu ciężko jest zachować dyscyplinę...w końcu zaczynają się wyprzedaże. Billboardy, magazyny, Facebook - wszyscy zapraszają na niepowtarzalne okazje. Aż żal nie kupić! Właśnie w ten sposób większość kobiet zapomina o twardym postanowieniu, o którym za pewne przypomną sobie ...w Nowym Roku. 

Dlatego spieszę z pomocą! Postaram się przytoczyć Wam kilka mocnych argumentów za tym, aby kupować mniej i z rozsądkiem. W razie kryzysu, chwili zawahania - zaglądajcie do niego ponownie. Pomoże Wam wytrwać w postanowiniu i osiągnać wszystkie powyższe cele. Trzymam kciuki!



niedziela, 30 listopada 2014

DIY: odrobina luksusu w twojej szafie

Muszę się Wam przyznać, że uwielbiam spódnice. Długie, midi, krótkie...wszystkie. Od dłuższego czasu chodziła za mną ochota wzbogacenia mojej skromnej, aczkolwiek dobrze przemyślanej szafy, w piękną jedwabną spódniczkę.  Taką prostą, na gumie, z wyższym stanem, ale za to wzorzystą, nasyconą kolorami.  Dużo czasu minęło zanim znalazłam czas na realizację tego mini-marzenia, ale kiedy zobaczyłam TEN jedwab w sklepie od razu wiedziałam, że to jest właśnie ten moment.



piątek, 17 października 2014

Ciepło, cieplej, najcieplej.

Pogoda już nas nie rozpieszcza. Wieje wiatr, kropi deszcz, słońce schowało się za chmurami. Z drugiej strony nie ma co narzekać, w końcu każda pora roku jest na swój sposób cudowna. Teraz można na przykład wtulać się w ciepłe, mięsite sweterki. Najlepsze są oczywiście te robione na drutach z najwyższej jakości włóczki.

Dla alergików oraz dla tych, którzy nie znoszą "gryzącej" wełny mam coś ekstra.


Luźny sweterek z kapturem, zapianany na guziki pod szyją. Czysta bawełna zapewnia uczucie miękkości i niesamowite ciepło w nawet najchłodnieszy dzień. Dodatkową zaletą jest oczywiście przepuszczanie powietrza i brak znienawidzonych "kuleczek", które zawsze pojawiają się na syntetycznych okryciach. 


Zakup wielosezonowy, nie wyjdzie z szafy co najmniej przez dekadę.  Dlaczego? Po pierwsze jest wysokiej jakości, niespotykanej już w tradycyjnych sklepach, a po drugie taki model nigdy nie wyjdzie z mody. Z ekonomicznego puntu widzenia to duży plus ;)







piątek, 10 października 2014

Mądre zakupy.

Dobry wieczór,

Zastanawiam się, czy robiąc zakupy w sklepach odzieżowych (obojętnie czy ekskluzywnych czy w tych tańszych) zwracacie uwagę na składniki danego towaru? Każdy producent ma prawny obowiązek informować o nim na metce. Wszystko po to, aby klient mógł świadomie dokonywać wyboru i przekalkulować sobie, czy takie spodnie lub bluzka są warte swojej ceny.
Mogę się założyć, że większość z was nie korzysta z takiej możliwości, a robiąc zakupy kieruje się głównie fasonem lub kolorem. To duży błąd na którym zarabiają odzieżowe korporacje, ale także, co gorsze, młode marki i znani projektanci !

Wystarczy chwila, aby dokonać stosownej weryfikacji. Spójrz na skład i upewnij się, że nie ma w nim włókien syntetycznych. Widzisz poliester, poliamid, nylon, akryl? Materiały syntetyczne są wynalazkiem XXIw. stworzonym jako tańszy zamiennik materiałów naturalnych. To nic innego jak związki chemiczne, które są w bezpośrednim kontakcie ze skórą i przenikają do wnętrza organizmu ! Nie przepuszczają powietrza powodując nadmierną potliwość. Jeszcze więcej? Włókno poliestrowe powstaje z politereftalanu etylenu (PET), którego używa się do produkcji plastikowych butelek.  


Bluzeczka czy butelka? 

Dlaczego zatem tak trudno o włókna naturalne na sklepowych pułkach? Powód jest prosty - pieniądze. Wyprodukowanie materiałów syntetycznych jest po prostu tańsze, a więc i sam produkt jest bardziej atrakcyjny finansowo. Doliczając do tego koszt uszycia, który został skutecznie obniżony poprzez przerzucenie produkcji do Chin, Turcji i krajów Trzeciego Świata, powstaje niewiarygodnie niski koszt wyprodukowania danego egzemplarzu. A więc dlaczego ceny odzieży o niskiej jakości są takie wysokie? Odpowiedź może być tylko jedna. Aby firmy osiągały jak największy zysk. Myślę, że żaden z nas nie kupiłby bluzki za 200 zł. wiedząc, że rzeczywisty koszt jej wyprodukowania to 20zł...

Proponuję mały test. Przejdźcie się po sklepach i zaglądajcie do metek wewnętrznych. Znajdźcie coś, co jest uszyte z naturalnego materiału (bawełna, len, jedwab,wełna). Prawda, że trudne? 

Apeluję - róbmy zakupy z głową. Tylko wspólnymi siłami możemy wpłynąć na zmiany w bezdusznym świecie firm odzieżowych, które za nic mają nasze zdrowie i komfort, a także ciężką pracę ubogich mieszkańców Azji. 

Sercem i rozumem za Slow Fashion <3

     

   




   

wtorek, 7 października 2014

Powitanie jesieni

Jesień zagościła już za oknem na dobre. Dokucza wyraźnie poranny chłód, ale za to w południe przyjemnie ogrzewa słoneczko. Jest żółto, pomarańczowo, różowo...po prostu pięknie. 

Przy tej okazji chciałabym Wam zaprezentować sweterek, który moim zdaniem idealnie współgra z panującą obecnie aurą. Tradycyjnie już wykonany ręcznie na drutach z bawełnianej włóczki. Dzięki temu można śmiało zakładać go nawet na nagie ciało - nie będzie gryzł, a dodatkowo zabezpieczy nasz organizm przed zimnem. Wybrałam kolor brudnego różu dlatego, że jest to mój ulubiony kolor jesieni. Taki tajemniczy i romantyczny...

Przód jest bardzo klasyczny. Ma ciekawie wykończony dekolt. Rękawki 7/8. 



Z tyłu - niespodzianka ! Trójkątna wstawka wykonana na szydełku. Dzięki niej sweterek ma niepowtarzalny urok, tak samo jak jesień.